I. 1903-1945: Korea pod rządami Japonii
Większość wczesnego dorobku koreańskiej kinematografii została zagubiona z powodu zaniedbania bądź zniszczeń sprowadzonych przez wojnę koreańską. Żadna z produkcji sprzed 1940 roku nie przetrwała do dziś w całości. Niemniej jednak, zapisy historyczne przedstawiają obraz żywej i kreatywnej branży filmowej, której owocem było ponad 160 filmów wyprodukowanych od wczesnych lat dwudziestych do kapitulacji Japonii w 1945 roku.
W latach 1909-1920 została wybudowana seria kin, zarówno w Seulu jak i innych regionalnych miastach, takich jak Pusan czy P'yongyang. Większość z tych kin była w posiadaniu japońskich biznesmenów, lecz kilku z koreańskich właścicieli kin zebrało na wyświetlaniu amerykańskich i europejskich filmów pokaźny kapitał. Pieniądze te pomogły w sfinansowaniu pierwszych krajowych produkcji. Pierwszy obraz koreański, "The Righteous Revenge", tzw. kinodrama, w której aktorzy grali na tle wyświetlanej scenerii, zadebiutował w seulskim kinie Danseongsa w 1919 roku. Publika przyjęła to z dużym entuzjazmem, ale długoterminowy sukces, zarówno tego, jak i innych tego typu produkcji, został utrudniony przez intelektualistów, którzy skrytykowali tego rodzaju mieszanie gatunków jako obrazę zarówno filmu jak i teatru.
Większość wczesnego dorobku koreańskiej kinematografii została zagubiona z powodu zaniedbania bądź zniszczeń sprowadzonych przez wojnę koreańską. Żadna z produkcji sprzed 1940 roku nie przetrwała do dziś w całości. Niemniej jednak, zapisy historyczne przedstawiają obraz żywej i kreatywnej branży filmowej, której owocem było ponad 160 filmów wyprodukowanych od wczesnych lat dwudziestych do kapitulacji Japonii w 1945 roku.
W latach 1909-1920 została wybudowana seria kin, zarówno w Seulu jak i innych regionalnych miastach, takich jak Pusan czy P'yongyang. Większość z tych kin była w posiadaniu japońskich biznesmenów, lecz kilku z koreańskich właścicieli kin zebrało na wyświetlaniu amerykańskich i europejskich filmów pokaźny kapitał. Pieniądze te pomogły w sfinansowaniu pierwszych krajowych produkcji. Pierwszy obraz koreański, "The Righteous Revenge", tzw. kinodrama, w której aktorzy grali na tle wyświetlanej scenerii, zadebiutował w seulskim kinie Danseongsa w 1919 roku. Publika przyjęła to z dużym entuzjazmem, ale długoterminowy sukces, zarówno tego, jak i innych tego typu produkcji, został utrudniony przez intelektualistów, którzy skrytykowali tego rodzaju mieszanie gatunków jako obrazę zarówno filmu jak i teatru.

Pierwszy koreański film niemy został wyprodukowany w 1923 roku. W przeciągu następnych kilku lat pojawiło się siedem studiów filmowych.
Za perełkę tego okresu uważany jest film "Arirang" (1926, zdj. powyżej) Jego reżyser Na Un Kyu, który miał wówczas 25 lat, zajął się również produkcją, a także zagrał w nim jedną z ról. Obraz przedstawia mężczyznę, który z powodu tortur z rąk japońskiej policji stał się niezrównoważony psychicznie i który później zabija syna bogatego właściciela ziemskiego. Tytuł został zaczerpnięty z ludowej piosenki, która stała się swego rodzaju hymnem dla koreańskich ruchów niepodległościowych. Film ten, podziwiany zarówno za wartości estetyczne jak i polityczne przesłanie, stał się inspiracją dla fali młodych twórców filmowych, którzy chcieli robić filmy bazujące na realizmie i oporze wobec japońskiej władzy.
Pomimo wzrastającej popularności lokalnego kina, japońska cenzura odegrała znaczącą rolę w ograniczeniu jego rozwoju. Japoński rząd wymagał, by każdy zagraniczny i krajowy film był wysłany do rządowej rady zajmującej się cenzurą z prośbą o pozwolenie na wyświetlenie. Podczas seansów w kinach obecna była policja. Kilka filmów wychwalających koreański nacjonalizm dotarło do publiki pod koniec lat dwudziestych, jednak od 1930 roku cenzura została zaostrzona i japoński rząd pozwalał jedynie na wyświetlanie obrazów pro japońskich, melodramatów i dramatów kostiumowych. Wiele filmów fabularnych zostało bezapelacyjnie zakazanych, a później zniszczonych. Przed rokiem 1935, dzięki dofinansowaniu japońskiego rządu powstał pierwszy film dźwiękowy, "Ch'unhyang-jun", reżyserii Lee Myung Woo. Obraz ten, oparty na najpopularniejszej opowieści ludowej, był całkiem popularny wśród publiczności. Niemniej jednak, krajowi twórcy filmowi natrafili na finansowe trudności przy produkcji filmów dźwiękowych, które spotkały się z ostrzejszą krytyką, niż ich niemi poprzednicy.
Po upływie dwóch lat Japonia najechała na Chiny i koreański przemysł filmowy został przekształcony w instrument japońskiej propagandy. W 1942 roku wyświetlanie filmów w języku koreańskim zostało całkowicie zabronione przez rząd.
II. 1945-1955
Z okresu pomiędzy amerykańską okupacją a końcem wojny koreańskiej przetrwało tylko pięć filmów. Najbardziej znanym z nich jest "Chayu Manse!" ("Hoorah! Freedom!") wyreżyserowany przez Choi Un Gyu w 1946 roku. Będąc odą pochwalną dla patriotyzmu zabarwioną silnym sentymentem anty-japońskim, film został okrzyknięty hitem przez publikę.
Podczas wojny koreańskiej została zniszczona bardzo duża ilość maszynerii filmowej. Po zawieszeniu broni w 1953 roku prezydent Rhee Syngman oznajmił, iż kino zostaje zwolnione z płacenia wszelkich podatków, mając nadzieję na ponowne ożywienie przemysłu filmowego. Zagraniczne programy pomocy zapewniły Korei Południowej dostęp do technologii filmowej i wyposażenie, dając podwaliny odrodzeniu koreańskiego kina pod koniec lat pięćdziesiątych i początku lat sześćdziesiątych.
III. 1955-1969: Złoty okres kina koreańskiego
Późniejsza połowa lat piećdziesiątych może być uważana za początek odrodzenia kina koreańskiego. Liczba krajowych produkcji wzrosła od 8 w 1954 roku do 108 w 1959. Publika także powróciła do kin. W 1955 roku remake filmu "Ch'unhyang-jon" przyciągnął do kin 200 000 widzów samym Seulu. W okresie tym większość produkcji stanowiły filmy akcji i melodramaty.
Na początku lat dziewięćdziesiątych pojawiło się kilku najbardziej utalentowanych koreańskich reżyserów. Ci twórcy filmowi pracowali w czasie, kiedy krajowa branża filmowa cieszyła się niespotykanym wzrostem sprzedaży biletów na seanse. Jednak w 1962 wojskowy dyktator Park Chung Hee ustanowił wysoce uciskające prawo filmowe, które spowodowało ostre konsolidacje w liczbie studiów filmowych i sprawiło, że wzmocniła się kontrola rządu nad wszelkimi aspektami przemysłu filmowego. Pomimo faktu, że znakomite filmy były wciąż produkowane do końca dekady, to jednak tak uciskowa polityka miała wielce ograniczający wpływ na kreatywny rozwój tej branży.

Bez dwóch zdań, najbardziej szokującym w swej oryginalności koreańskim reżyserem jest Kim Ki Young. Wsławił się on swoimi pełnymi determinacji dramatami. W 1960 wydał on swój największy obraz filmowy - "The Housemaid" (zdj. powyżej). Film ten - opowieść o manipulującej pomocy domowej, która uwodzi swojego pracodawcę - przekracza zasady ówczesnego kina w tym samym stopniu w jakim główna bohaterka niszczy konfucjański porządek w domostwie. Tak jak w wielu innych produkcjach Kim'a, kobiety posiadają tutaj znaczącą władzę i stanowią zagrożenie dla ich męskich odpowiedników. Pomimo faktu, że prace tego reżysera zostały przez lata zapomniane, to jednak w 1990 roku zostały na nowo odkryte, a samemu Kimowi zostało przyznane należące się mu miejsce w historii koreańskiego kina.
Innym znaczącym talentem, który pojawił się w tym okresie jest Yu Hyun Mok, który zwrócił na siebie uwagę obrazem "Obaltan" (tłumaczone jako "kula bez celu" - dodam, że chodzi o kulę z broni palnej ;)) w 1961 roku. Film ten, który mocno czerpie z włoskiego ruchu neorealistycznego, wyraża ból i rozpacz sprowadzone przez koreański rozwój przemysłowy. Praca Yu, która skupia się na marginalnych członkach społeczeństwa, jest przedstawieniem twórczości wysoko stylizowanej i najbardziej intelektualnej z tamtego okresu.
Shin Sang Ok, być może najbardziej kontrowersyjny koreański reżyser, stał się jedną z najważniejszych figur w branży filmowej dzięki swemu obrazowi "The Houseguest and My Mother" (1961). Historia, opowiadana z perspektywy młodej dziewczyny, przedstawia zmagania młodej wdowy, która zakochuje się w swoim najemcy, ale nie może wyrazić swoich uczuć z powodu restrykcyjnego społecznego kodu. Film ten, dzięki świetnej kompozycji czarno-białych obrazów i specyficznemu stylowi, zalicza się do klasyki koreańskiego kina. Później w tej samej dekadzie Shin zwrócił się w stronę koloru i bardziej zmysłowego tonu w takich dziełach jak "The Dream" (1967) - historii opartej na opowieści o buddyjskim mnichu; oraz "Eunuch" (1968) - wspaniałego obrazu umiejscowionego w czasach średniowiecznej dynastii Joson. W 1978 roku, mając na koncie około 80 filmów, Shin i jego żona zostali tajemniczo "porwani" i zabrani do Korei Północnej. Po przepracowaniu tam w branży filmowej ośmiu lat przeniósł się do Hollywood i wyprodukował tam pod nazwiskiem Simon Sheen film "The Three Ninjas" i jego sequele.
IV. Lata 70te
W latach siedemdziesiątych zainteresowanie kinem zmalało ze względu na wzrost popularności telewizji. Zaostrzyła się także cenzura. W 1973 roku powstała Korporacja Promocji Koreańskich Obrazów Filmowych (Korean Motion Picture Promotion Corporation), która była prekursorem Rady Koreańskiego Filmu (Korean Film Council). Została założona w celu odrodzenia przemysłu filmowego. Rok później powstało także Archiwum Filmu Koreańskiego (Korean Film Archive). Jednak jako przemysł kino koreańskie podupadło i stan ten trwał przez dekady.
Pomimo to wiele interesujących prac z tego okresu ukazuje wysoki stopień oryginalności w zakresie eksplorowania motywów personalnych, politycznych, a także bardzo często na poziome symbolicznym. Najbardziej znaczącymi tytułami są: wyróżniające się prace Kim Ki-young'a ("Insect Woman", "Iodo", "Woman Chasing Butterfly" i inne), debiutancki obraz uzdolnionego reżysera Lee Jang-ho ("The Hometown of Stars") oraz film sławnego Lee Man-hee ("Road to Sampo"). Lata 70te były również światkiem krótkiej, lecz olśniewającej kariery Ha Kil-jong'a, określonego przez wielu jako mianem najbardziej utalentowanego koreańskiego reżysera, jaki kiedykolwiek żył. Ha wyreżyserował siedem filmów fabularnych, w tym najbardziej znany "March of Fools" (1975), który stworzył na krótko przed swoją przedwczesną śmiercią w 1979 roku w wieku 38 lat.
V. 1980-1996
Pojawienie się nowego talentu reżyserskiego na początku lat osiemdziesiątych zdało się zapoczątkować skromne odrodzenie w branży filmowej. Chociaż frekwencja podczas seansów pozostała mała, to jednak dało się zauważyć osłabienie cenzury. Wzrosła też rozpoznawalność kina koreańskiego za granicą, czego przykładem jest przyznanie Kang Su-yeon nagrody za najlepszą rolę kobiecą w filmie "Surrogate Mother" podczas weneckiego festiwalu filmowego w 1987 roku.

Większość krytyków zgodziłaby się w kwestii tego, że najbardziej znaczącą postacią tej dekady jest Im Kwon-taek. Pomimo tego, że Im wyreżyserował ponad siedemdziesiąt filmów do 1980 roku, to jednak dopiero "Mandala" (1981) zapewniła mu miano najbardziej znanego koreańskiego twórcy filmowego. Odsuwając się od wcześniejszych, skomercjalizowanych filmów, "Mandala" łączy w sobie elementy kilkunastu gatunków by zakwestionować znaczenie i miejsce Buddyzmu w koreańskim społeczeństwie. Im stał się znany dzięki swoim staraniom by zachować i ochronić starcze i zapomniane elementy koreańskiej kultury tradycyjnej. Jego najpopularniejszym i cieszącym się uznaniem filmem jest "Sopyonje" (1993, zdj. powyżej), który zapoczątkował odrodzenie tradycyjnego koreańskiego śpiewu znanego jako pansori. Do chwili obecnej wyreżyserował ponad 95 filmów i pozostaje jedną z centralnych figur kina koreańskiego.
W 1988 roku, koreańska branża filmowa przeszła większą transformację w zawiązku z dwoma zmianami.
Po pierwsze, wojskowy lider Roh Tae-woo uchwalił nową konstytucję, która poprowadziła do stopniowego złagodzenia politycznych praw cenzuralnych. Pierwszym filmem, który na tym skorzystał był "Chilsu and Manasu" (1988), będący pierwszym obrazem Park Kwang-soo. Zamykająca scena tego filmu, która sprytnie przywołuje obrazy ulicznej demonstracji, staje się wyznacznikiem odrodzenia wolnej ekspresji na tematy polityczne w koreańskich filmach. Park wyreżyserował też cieszące się większym uznaniem: "Black Republic" (1990), "To The Starry Island" (1993) i "A Single Spark" (1995).
Po drugie, w 1988 nastąpiła zmiana polityki, która zniosła ograniczenia importu filmów zagranicznych i umożliwiła firmom z Hollywood otworzenie swoich oddziałów na Koreańskiej ziemi. Do tej pory wyświetlanie filmów z Hollywood i Hong Kongu zawsze było kontrolowane i ograniczane przez rząd. Nowe prawa sprawiły, że po raz pierwszy Koreańskie produkcje bezpośrednio konkurowały z produkcjami z Hollywood. Przez następne kilka lat krajowe filmy stopniowo traciły swoje udziały rynkowe, osiągając w 1993 punkt, w którym koreańskie kino osiągnęło tylko 16% całkowitej liczby frekwencji w kinach. Obecność sytemu przydziału ekranowego (Screen Quota System), stanowiącego o tym, że kina są zobligowane do wyświetlania filmów koreańskich przez 104-146 dni w roku, prawdopodobnie uchroniła przemysł filmowy przed całkowitym upadkiem.
Jednakże w 1992 roku, "Marriage Story" wyreżyserowana przez debiutującego Kim Ui-seok'a wskrzesiła krytyczne i popularne recenzje, zwiastując nie tylko wprowadzenie nowego gatunku filmowego, komedii wojny płci (the sex-war comedy), ale także nową erę w branży. Wraz z tym filmem, Samsung, jeden z pięciu głównych południowokoreańskich konglomeratów, stał się pierwszym tzw. "cheobol" który wkroczył do przemysłu filmowego. Z czasem konglomeraty te przekształciły strukturę biznesu, wprowadzając pionowo połączony system, w którym finanse, produkcja, pokaz, dystrybucja i wypuszczanie filmów było kontrolowane przez jedną firmę. Chociaż wiele "cheobol", włączając w to Samsunga, porzuciło branże filmową po finansowym kryzysie w 1997 roku, to jednak większe konglomeraty jak CJ, Lotte i Orion Gruop pozostają najsilniejszymi graczami w branży do dnia dzisiejszego.
Kilkunastu reżyserów, którzy zadebiutowali w latach osiemdziesiątych kontynuowało produkcję interesujący prac w latach dziewięćdziesiątych. W szczególności Jang Sung-woo, który nakręcił swój pierwszy film "Seoul Jesus" w 1986, zaprezentował publiczności serię ambitnych i kontrowersyjnych filmów obejmujących "Road to the Racetrack" (1993), mroczny portret dwóch koreańskich intelektualistów mających romans, i "A Petal" (1996), opowiadającym o trwałym efekcie masakry w Kwangju z 1980 roku.
VI. 1996 - teraz
W 1996 roku nowa generacja reżyserów zaczęła przejmować rynek filmowy. Mistrz filmów produkowanych przez mniejsze wytwórnie, Hong Sang-soo zadebiutował nagrodzonym "The Day a Pig Fell Into the Well" (1996; zdj. powyżej), który splata doświadczenie czterech charakterów w jedną historię. Zarówno w tym, jak i późniejszych filmach Hong wyrobił styl szczerego obrazowania okrucieństwa i prostoty relacji międzyludzkich.
W tym samym roku zadebiutował także kontrowersyjny twórca filmowy, Kim Ki-duk, znany z wizualnie uderzającego stylu (głównie wypracowanego przez samego Kim'a) oraz tendencji do kręcenia filmów w krótkim czasie i przy użyciu niskiego budżetu. W przeciwieństwie do innych wiodących reżyserów, filmy Kim'a, takie jak "The Isle" (2000) były najpierw chwalone na rynku międzynarodowym, a dopiero później przez krajowych krytyków.
W 1997 roku, Lee Chang-dong, były pisarz, zadebiutował obrazem "Green Fish". Został nagrodzony w Wenecji w kategorii na najlepszego reżysera za film "Oasis" (2002), a w latach 2003-2004 służył jako Minister Kultury i Turystyki.
W tym samym czasie zadebiutowała również grupa młodszych i zorientowanych bardziej komercjalnie twórców filmowych. W 1997 roku wypuszczenie obrazu "The Contact" Chang Yoon-hyun'a wyznaczyło moment odrodzenia popularności filmów krajowych i doprowadziło do niespotykanego sukcesu filmu "Shiri" wyreżyserowanego przez Kang Je'gyu w 1999 roku. Od tamtego czasu Korea wkroczyła w okres swoistego boomu, który zalicza się do najbardziej niespodziewanych i znaczących postępów w świecie kina. Widownia z entuzjazmem zainteresowała się krajowymi filmami i do 2001 roku 60-70 koreańskich produkcji przyciągnęło znacznie większą publikę, niż 200-300 filmów zagranicznych. Na arenie międzynarodowej popularność wzrosła w zawrotnym tempie i coraz więcej twórców koreańskich staje się rozpoznawalnych na całym świecie.
Niektórzy mogliby się kłócić, że obecny boom, jakim się cieszy kino koreańskie, jest mniej wynikiem niezwykłych okoliczności, niż przypadkiem przemysłu osiągającego w końcu naturalny stan. Od najwcześniejszych początków kino koreańskie było hamowane przez japońską kolonizację, narodowy podział, wojnę cywilną, autorytatywne rządy wojskowe, ostrą cenzurę i wysoce ograniczające przepisy. Dopiero w 1990 roku zaczęło korzystać ze wsparcia rządu, stabilnego środowiska ekonomicznego i rozsądnej polityki filmowej. Niemniej jednak bardzo możliwe jest, że wyniki przemysłu zaczną z biegiem lat maleć do skromnego poziomu i nigdy nie napotkają takich ekstremalnych przeszkód jak to miało miejsce w XX wieku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz